Jeżeli dziecko, choć raz posmakowało czekoladowych słodkości, mają trudności, aby z nich zrezygnować, a jak wiadomo są to puste kalorie. Dlatego warto o tym pamiętać na etapie wprowadzanie takich pyszności, aby potem nie mieć problemów. Niemniej jednak najlepszym sposobem jest ograniczenie ich spożywania, a o uzupełnienie diety oraz zaspokojenie słodkich potrzeb, można zadbać w inny sposób. Przede wszystkim należy pamiętać, że dieta dziecka to pięć wartościowych posiłków, bez podjadania między nimi. Dlatego też najlepszym sposobem na dostarczenie słodkiej nagrody jest czas podwieczorku.
Oczywiście raz w tygodniu może to być czekoladka dla dzieci, czy batonik. Jednak w pozostałe dni warto urozmaicić ten pyszny posiłek. Pomocne będą z pewnością kisiel, galaretka oraz budyń. Najlepiej, gdy do ich przyrządzanie wykorzystamy świeże owoce lub ich sok. Takie dobre i smakowite deserki idealnie sprawdzą się wiosną, kiedy dostęp do owoców jest większy.
Poza tym piękna i ciepła pogoda sprzyja wzrastaniu pierwszych warzyw, które stanowią doskonałą alternatywę dla chrupiących smakołyków. Wystarczy, że pokroisz marchewkę w cienkie paski i ustawisz je gdzieś na widoku. Dzieci z wielką przyjemnością zaczną ją chrupać, a wam rodzicom również zasmakuje taka przekąska. Podobnie, gdy umyjesz rzodkiewkę oraz pierwsze koktajlowe pomidorki, można je bez problemu jeść bez żadnych dodatków, ponieważ same w sobie mają wspaniały smak. Jeżeli dziecko zobaczy, że ty też je podjadasz to będzie chciało, także spróbować.